... kolejny z serii mini-albumów mojego synka. Ten poświęcony spontanicznej zabawie z plastikową piłeczką. Uwielbiam te zdjecia. Oprawiłam je w papiery Making Memories. Wymiary albumu: 10x20 cm - pozazdrościłam Karoli jej wyzwaniowego cudu - nie dorastam jej do pięt, ale i tak kochan swój pionowy album - bo są w nim zdjecia Jaśka ;)
P.S> Tłumaczę się: zdjecia jak zwykle kiepski - no nie umiem robić zdjęć scrapom!!! ;(
album nie ma jednolitego gridu i jest chaotyczny, bo powstawał z przerwami
przez kilka dni - tego błędu już nie powtórzę
pion okazał się trudnijeszy do zagospodarowania niż sądziłam.
do zagosopodarowania pozostał jeszcze pusty tag przywieszony do
scrap-ringa przy okładce - znajdzie się na nim data 20 lutego 2008
8 komentarzy:
creative. Thanks for sharing nice blog, and these my blogs:
http://www.erwinsyah.info/
http://www.winsyfotografi.com/
Oba nowe albumy strasznie mi się podobają!! Ale ten dla Jaśka jest przesłodki:) :) Mogę sobie zapisać kilka stron jako inspirację? Oczywiście podpiszę Twoim nickiem i jeśli kiedyś wykorzystam to zaznaczę :D
pewnie że tak! ale tak jak napisałam... album jest projektowo niespójny ;/
Robiony z miłością, to widać, cudny!
What a wonderful mini-album! I love the pretty little things on it, the dots, the light pastel colors, everything! You are very creative, TYVM!
Powtórzę się raz jeszcze- niesamowite jest to, że z tak zupełnie różnymi papierami tak wyśmienicie sobie radzisz.. od vintage aż po słodziaki.
Bomba!
Ech, uwielbiam takie kolorki :)
A te Twoje szczególiki wymiatają łącznie ze zdjęciami...no i te literki-nie mogę sie na nie napatrzeć!
Śliczne zdjęcia Jasia - to raz!
Śliczne papiery - dwa!
Fantastyczny album - to trzy!
Wyszło Ci coś pięknego, wspaniale rozmieściłaś zdjęcia, ja się zakochałam w długaśnych albumach, nie poprzestanę na jednym, Ty też nie powinnaś...
Prześlij komentarz