Taki zbiorowy będzie ten post, kilka rzeczy na raz; nie wiem od czego zacząć...
Nastąpiła reaktywacja liftowania "annomariowego", bo już się z Nulą zaczęłyśmy porządnie lenić...
Praca do moich ulubionych nie należy, bo widać że przerwa była :) chyba przechodzę comiesięczny regres, poza tym tak brutalnie wyrwałam się z tych moich niebieskości - szok musiał mieć wpływ na jakość.
ScrapLift TEJ pracy Celine Navarro, która tworzy scrapy tak dalekie on mojej ulubionej stylistyki, a jednak właśnie jej layout podsunęłam Nuli... chyba miałam chwilową zaćmę :) hahhahaha
Do wykonania tej pracy użyłam papierów z nowej kolekcji ILS "Piknik Party" autorstwa Mumy oraz...
zdjęć z wczorajszego truskawkowego śniadanka Jasia:
A na koniec codzienna porcja wiosennych inspiracji... wczoraj udało mi się uwiecznić pierwszą tej wiosny stokrotkę, która zakwitła na działkowym trawniku:
10 komentarzy:
dla mnie ten scrap jest idealny:)
ah jakbym chciala tak umiec:*
Scrap obłedny, jak zawsze świetnie przemyslany i cudnie wykonany. Stokrotki zazdraszczam :)
ej no, ten scrap jest super:) może nie w Twoich ulubionych niebieskościach ale jest fajny, piknikowy:)
eee takim regres to nie regres - super fota btw ;)
Twoje kleksy przypomnialy mi o czyms! @:-)(see u mnie, hihi). Slodkie truskawy-az by sie chcialo usiasc przy tym stole! cudnie! :*
a mnie sie ten LO bardzo podoba własnie, az bym sobie sama zliftowała :D
a truskawy skąd były?? u nas nawet te zagramaniczne nie sa takie wielkie.
dziękuję Wam;
Guniu - jak tam u Ciebie ciekawie i kreatywnie - jak zwykle :)
Mona - truskawy pochodzą z prywatnej plantacji mojej koleżanki z Portugalii (mam to szczęście że przyjeżdża do Polski na święta);
podobają mi się takie kolorowe kleksy. świetna truskawkowa praca (:
chyba zartujesz babo jedna?? scrap jest przepiekny i taki inny od twoich, ale przewspanialy! ja go very love!!
I just love love loooooooove your blog! Now I'll be back more often :D
take care!
Prześlij komentarz