nieopatrzenie skasowałam sobie tydzień temu Photoshopa, więc na blogu nic nowego nie bylo, ale... mam go z powrotem i wracam z nowymi pracami :) oto minimalistyczna praca, dla której natchnieniem były scrapy Mainy - mistrzyni C&S. na zdjęciach znów Marta i jej cudne dzieciaczki.
8 komentarzy:
?skasowałam sobie photoshopa? powiało grozą...
a u ciebie tak słonecznie, tak wiosennie...nic tylko napawać się tą atmosferą :)
więcej wiosny!!!!
wow ! ile energii bije z tego scrapa
Bardzo fajną wiosne nam zapodałaś, odrazu człowiekowi weselej!
faktycznie wiosna wygląda z każdego zakamarka tego scrapa :) i dobrze, bo się człowiek chociaż pozytywną energią naładuje !!! Podziwiam cię za umiejętność łączenia tylu kolorów - dla mnie to nie lada sztuka
jakie "troche wiosny", przecie Twój styl jest iście wiosenny, szał kolorów i optymizmu jak nic!
kobieto !! Przepięknie tutaj u ciebie, zawsze !!!
chwytasz za samo serducho !!!
Boskie!! i coraz bardziej wiosny się chce:):)
Prześlij komentarz