scrap stworzony na wyzwanie Finn "faktury i fakturki" - nietypowe kolory, wszechogarniająca mięta kojarząca się z wiecznie świerzą miłością :) zdjęcie podrasowane nieco aby wyglądało trochę jak kolorowane czarno-białe, podmalowane w retuszu - jak to kiedyś bywało. dużo ozdobnych bradsów, białej farby, szmaragdowej nitki, trochę stempli... tylko na zdjęciu nie widać wszystkiego dobrze :(
* * *
A tu mały bonus - cudny zapisnik wyzwaniowy od kochanego Katasiaczka :* teraz nie powinnam się już pogubic w wirze wyzwań i zabaw, których mam wokół siebie ostatnio mnóstwo! Dziękuję Kasiu... kiedyś się odwdzięczę...
5 komentarzy:
Co ja mogę powiedzieć ......
Po prostu cudowny scrap :D Ameryki nie odkryłam, bo od dawna wiadomo, ze jestes mistrzynią LO'sów ;)
piękny..:)
jennny jaki scrap!!!!!!!!!!!
szczęka mi opadła!!! co za kolory, i te wszystkie dodaki tak do siebie pasujące!! jest DOSKONAŁY!!!!
cudny skrapek!!! normalnie obłęd w oczach!!! te wszystkie szczególiki i warstwy, stempelki jedne na drugie, bo o fotce to nawet nie śmiem wspomnieć... (ciekawe kto robił, skoro ty na zdjęciu jesteś? ;) Jest rewelacyjny!!!
I jeszcze chciałam powiedzieć, skoro się już zebrałąm na komentarz, to te eksperymenty świetnie ci robią, poziom twoich prac rośnie wręcz zastraszająco!!!
ty wiesz :*
Prześlij komentarz