niedziela, 6 września 2009
Mordercze wyzwanie kolorystyczne Ki :)
Tak właśnie, mordercze kolory... Ki takim zestawem po prostu wznieciła grupę sabotażową na piaskownicy :) Przeżyłam horror kiedy zabierałam się za tego scrapa - ale wraz z biegiem czasu zaczęłam się przyzwyczajać. Przede wszystkim przeglądając swoje papiery byłam zaskoczona, że znalazłam materiały właśnie w tych odcieniach i to jednej z moich ulubionych firm My Mind's Eye :) od razu zrobiło mi się jakoś przytulniej...
Scrap powstawał błyskawicznie, jego posklejanie zabrało mi jedynie godzinę czasu - zwykle trwa to nie krócej niż 3, a tu taka niespodzianka.
No same przyznacie że widać zdecydowanie inne klimaty niż te, które można na co dzień oglądać na moim blogu - ale z dumą przyznaję że nie dałam się temu zestawowi!
Jeśli Wy też macie ochotę się z nim zmierzyć zapraszam natychmiast na art-piaskownicę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
No, kolorystyczna jatka jak nic to była! :) Ale Ty na pewno wygrałaś. Już nie uwierzę, że istnieją dla Ciebie jakieś trudne kolory. Praca doskonała!
WOW !!!!!!!!!!!!! Brak mi słów - scrap poprostu rewelacja. Ależ mi się podoba - cudny !!!!!!!!!
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz