czwartek, 3 września 2009

domowędrujący - .:sierpień:.

W tym miesiącu ustalanie zasad, którymi ma się kierować design team I lowe SCRAP przy pracy nad sierpniowym wpisem do albumu domowędrującego, padło na mnie :) Wczoraj kiedy zabrałam się do pracy nad tymi stronicami stwiedziłam, że chyba fantazja mnie poniosła :) Sierpniowy wpis miał do dyspozycji całą paletę szarości i dodatkowo jeden kolor; całość miała być 'subtelna' (ładnie to nazwała, prawda? ale co tak na prawdę miałam na myśli...?), obowiązkowy był journaling, a tytułem całości miało być słowo, emocja, która podsumowuje i najpełniej określa klimat minionego miesiąca. Nasz sierpień (mój i Jasia) minął pod znakiem tęsknoty za M., musiał wyjechać na ponad dwa tygodnie do pracy i przez cały ten czas nie widzieliśmy, po powrocie był tylko jeden dzień i znów praca wywiała go na kolejne cztery dni poza miasto... ja byłam zła, smutna, Jasiek na Tatę się obraził i nie chciał z nim rozmawia nawet przez telefon... no nie było nam łatwo; całe dnie spędzaliśmy na spacerach po lesie, zbieraniu grzybów, poziomek, jagód, malin, jeżyn... takie lato leśnych ludzi :)

13 komentarzy:

gulka pisze...

przecudny wpis... aniu, prawie się popłakałam..:| jest po prostu chwytający za serducho i wali po gębie właśnie samotnością, Twoim zamyśleniem i tęsknotą..uwielbiam Cię :)

Nulka pisze...

jestem absolutnie w nim zakochana!
kochana to jest mistrzostwo świata! trzyma za serducho :*

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Aniu, bardzo wyważona forma, ale jakie silne emocje, i nie tylko te pokazane, ale i wywołane... Piękne.

Anna-Maria pisze...

ojej dziękuję wam bardzo, bardzo... w tym miesiącu jestem już w kompletnie innym nastroju :)

dziękuję Wam to dla mnie ważne, że przy tak skromnych środkach udało mi się przekazać choć trochę tego rozgoryczenia które mi towarzyszyło od początku sierpnia.

jestem ciekawa czy po latach kiedy otworzę ten pamiętnik emocja będzie równie silna...

jeszce raz dziękuję dziewczyny.

Anonimowy pisze...

No 3 raz komentarza tu pisze.
Słonko brak mi słów. Przy Twoim zamiłowaniu do ferii barw, dodatków i maziana, tak stateczna praca jest przecudowna. Chylę czoła. A to zdjęcie z 1 strony, no zatkało mnie :*

magda pisze...

super wpis!!!
bardzo lubie ta piosenke :)

k_maja pisze...

po prostu PIĘKNY wpis!!!

karikara pisze...

jestem zachwycona i emocjami i pracą
cudo

finnabair pisze...

jak już się raz uzewnętrzniłam - jestem pod wielkim wrażeniem - zrobiłaś coś co mnie aż przydusiło.
o.
jest przejmująco. monochromatycznie.
pięknie.

Niebiesko_Oka pisze...

Piękny!
zachwycający!
:)

ScrappyBlueStones pisze...

Każda z Twoich prac mnie zachwyca - no bo jak by miała nie zachwycać... Tym razem jednak to nie barwy i szaleństwo mnie powaliły - a właśnie ta tęsknota - w słowach, w szarości...

pasiakowa pisze...

Wpis niesamowity, piękny, bardzo emocjonalny i z genialnymi zdjęciami..

kigabet vel Ki pisze...

mimo swej prostoty zawiera w sobie wszystko ...