Spodobały nam się z Nulą te jednodniowe wyzwania scrapliftowe i dzisiaj mam przyjemność opublikować kolejną pracę, która powstała właśnie w takich okolicznościach.

Na warsztat poszła praca
Dani Johnston. Na początku ilość cekinów mnie przeraziła, ale w trakcie scrapowania oswoiłam się z tą ideą (niestety nie udało mi się pokazać tego na zdjęciu). Bohaterek ze zdjęcia chyba nie muszę Wam już przedstawiać.

Kolejnym założeniem tego wyzwania było wykorzystanie papierów z najnowszej kolekcji I lowe SCRAP -
"Rivendell" - niezwykle wdzięcznej i uniwersalnej, która już w tym tygodniu pojawi się na półkach sklepu.

Więcej prac wykonanych z papierów "Rivendell" możecie oglądać na
blogu inspiracyjnym I lowe SCRAP.
4 komentarze:
Uwielbiam Twoje zdobniki, zmyślne dodatki, które zasadniczo zalegają w każdej szufladzie, a u Ciebie zyskują nowy wymiar. Kącik guziolowo-cekinowy jest BOSKI. Cudny scrap!
bardzooo fajny i taki ciepły i "babski" przez ten róż :)
This is really quite lovely - i'm so flattered!!!
So sweet
Prześlij komentarz