radosny pi.domobil - czyli "o świcie jedziemy do Krakowa"
nasz ILS-owy radosny rodzynek - czyli bohater dnia Gregor
radosna Mona z Ibi i radosną Ibi z Moną :)
radośnie rozmyta Jasz z miną 1864-tą i Mona oraz najcieplejsza dusza festiwalu Mrough wraz z Malflu (już Was nigdy nie pomylę dziewczyny)
radosna Flora na swoich magicznie kolorowych filcowych warsztatach
radośnie pracowite warsztaty Kamaftut
Mona z radosną Chwilką
szczerze radosna Mona z rozmazanymi Chwilką i K_mają
Mona i radosna (hahaha) K_maja i jej cudowne buty
a tu radosna Jaszka przysiadła na K_maji w swoich fioletowych ciżmach
wpadła też radosna DOra
a to już moje radosne warsztaty z LO
warsztaty z art-journalowe prowadzone i przyjęte radośnie
radosne zakończenie warsztatów
prawdziwie radosna Almadr z koleżanką
radosne pożegnanie przed wyjazdem z Dąbrowy Górniczej - McFlurry
Jeszcze wiadomośc dla osób, które brały udział w warsztatach - przysyłacie swoje Lo-sy i art-journale na adres mailowy festiwalu: scrapfestiwal@gmail.com będziemy wybrane przez nas prace systematycznie publikować na blogu :****
33 komentarze:
radosne zdjęcia - fakt!
i radośnie było też :)
Ech...och...ach....
Następnym razem.
a ja to gdzie:(foch
:*
no widzę widzę ale tak bez wspominki :P
było dokładnie jak napisała AM
radośnie, wszędzie :D
hehehehh
normalnie AM kocham cie za te fotki ( i wcale nie tylko moje i wcale nie tylko za to ze śa super) hahahahaha uchwyciłas wszystko niesamowicie!
:) świetna impreza dziewczyny :) może wreszcie i mnie się uda....:)
CZAD! Super fotki i jakie radosne :)
no nie chciało mi się wszystkiego pisać i tak te zdjęcia mi kupę czasu zabrały :)
Ala - no może nie miałam wystarczająco radosnego Twojego zdjecia hahahha :))))
Poznałam super babki, serio...
Mrough - jesteś debeściarą, Twoje mikroskopijne pudelko z fotele, poduszką, dywanem, książką, ołówkiem i zakładaką acha i z żyrandolem zapamiętam do końca życia chyba :)
Malflu - bombowa babka z CIebie :)
Edit - my się dobrze znamy, ale widziałyśmy się pierwszy raz :)
Immacola - dorwe Cię w marcu, bój się.
Poznałam rownież cudownie eteryczną Arte Banale (lowe ja Ciebie piękna)! i usmiechniętą Mirę-Mirosławę :) i Cudną Renię i Samarę, acha Almadr - cudownie było Cię poznać.
Huma - jesteś boska :)
Była też "Sympatyczna Sol", Kasia HendMejdByKejt, absolutnie fenomenalna Renatka Klakla (czekamy na wielkie otwarcie bloga) i wiele, wiele innych dziewczyn, niestety nie pamiętam wszystkich nicków i imion - przepraszam.
Pozdrawiam tez moją ulubioną "słuchaczkę" z mnóstwem idealnie sprecyzowanych pytań dotyczących LO'sów, absolwentkę anglistyki.
I wszystkich, wszystkich którzy byli TAM i zaglądają TU.
no faktycznie srednio radosna jestem na tym zdjeciu ahahaha:)
Ooo, dzięki za obszerna dokumentację! Widać, jak było genialnie:-) Ten lokal to był baaardzo dobry pomysł, zwłaszcza, że się wpasowałam kolorystycznie, hehe:-P ściskam jeszcze raz, te co już ściskałam na miejscu i te, których nie wyściskałam:-) Pozwolisz Anno Mario, że sobie podkradnę foteczkę na użytek wymiany z Malflu?:-)
Chiba mi zjadło komenta:-/ no to jeszcze raz... dzięki za obszerną dokumentację foto- widać, jak było genialnie, zwłaszcza, żem się wpasowała kolorystycznie:-P Ściskam jeszcze raz te, co wyściskałam na miejscu i te, których nie zdołałam:-)
Proszę jednocześnie o pozwoleństwo podkradnięcia foty na użytek wymiany z Malflu:-)
Oh, Ania! Ja ciebie też love, zwłaszcza za tą "eteryczną":) Było bosko poznać własne idolki, jak i inne babeczki, równie potrzaskane jak ja. Strasznie żałuję, że na skutek nie wychodzenia z pokoju warsztatowego (jako chyba jedyna zaliczyłam wszystkie warsztaty) nie poznałam Mrouh:(
bardzo radosne sprawozdanie, cudne fotki- żal w serduchu ;/
Ja też dziękuję Aniu że mogłam Cię "realnie" poznać. Nie wyrzucę tych kilku śmieci scrapowych własnej produkcji, żebym mogła kiedyś powiedzieć "to było przed warsztatami z Anią" :-)
Czy ja mogę zwinąć zdjęcie z Mrouh???
Te czarno-białe zdjęcia warsztatowe to jak talk show! wszystkie babole oparte na łokciach w zasłuchaniu... Ja Ci dam Mirosławę!! :)
Maflu, Mrouh - przecież to zdjecie było dla Was :) bierzcie!
zaaaa co :D przypominam, że jestem ze wschodu, a my kobiety ze wschodu niczego się nie boimy :P
bardzo ładne zdjęcia :)
hehe, genialnie radosna fotorelacja!:D Ja boska? hę, dziękuję:*
Ale ta cenzura mnie rozbroiła, sama nie wiem, co tam było:P
Aniu, ściskam!!!
(U mnie fotka cała jedna, ale też wpis art journalowy powarsztatowy:)
http://humahuppa.blogspot.com/2010/10/scrapenergia.html)
świetna relacja:)
żałuję, że byłam tak krótko:( ale miło było się choć zobaczyć:) na moment:)
a ja sie jeszcze pytam, Gdzie jest w sieci pani Klakla :D która przysporzyła Ci AM że tak powiem kupe smiechu, bo na fotach ją widze :)
No właśnie Klakli nie ma!!! Miała założyć dopiero bloga; a Nula zasugerowała od razu adres:
www.klakla.blogspot.com
będziemy czekać :) przemiła ta Renia i bardzo... radosna!
relacja jak najbardziej oddająca nastrój:)
a widzę, że lakier Panny Jaszki podpasował do mojego krawacika :D
Aniu, dzięki za spotkanie, choć mam niedosyt pogadanek z Tobą boś niesamowita baka jest ale ze scrapy Twoje w ręcach trzymałam i macałam długo aż mnie popędzłay to mam przed oczami jeszcze ciągle:) świetne fotki :)Florka ma cudny portret!!! tylko czemu ja Arte banale nie poznałam hę?? aaa bo ciągle na warsztatach była... :)
Cudna i taka ciepło-RADOSNA fotorelacja :)
Dzięki Aniu za tego art journala - nie nakręcałam się nigdy w tym kierunku ale coś mnie trzasnęło w tej sali :D
A ta nasza boska Humcia to już widziałam, że wysiedzieć na 4 literach nie mogła z ekscytacji oglądając a.journale :)))))
o! też tam jestem :)
Ech ...
Świetna relacja, miło pooglądać takie radosne kobitki :*
Carrot, Czarna-Porzeczko - które to Wy? :) chętnie siezorientuje, bo nie sposób wszystkich zapamiętać.
profesjonalna fotorelacja! i na dodatek na radosną fotkę się załapałam ;)
pozdrawiam :)))
profesjonalna fotorelacja :) i nawet na radosną fotkę się załapałam ;)
pozdrawiam ;)
no to widzę, że było radośnie ;D ;)) ech... żałuję, że mnie tam nie było, ale tak to jest, jak się mieszka na Pomorzu, a zjazdy odbywają się w Warszawie bądź na południu Polski... :(
Aniu, nawet się na fotkę załapałam :D Ja to ta blond na prawo od Humki na art journalu :")
Cudne zdjęcia Aniu!
A na Scrapfeście naprawdę było radośnie, kolorowo i gorąco od wrażeń ;P Już nie mogę się doczekać następnego zjazdu :)
Ja jestem tu na "a to już moje radosne warsztaty z LO" zdj. nr 3 w okularach, zamyślona ;)
i just found your blog, and everything is so beautiful!!! i love your art projects and photography...very inspiring : )
<3 Carrie
Prześlij komentarz