No dobra, mus to mus... Spadł dzisiaj pierwszy śnieg, dziś jest pierwszy dzień kiedy założyłam zimowy płaszcz i skórzane rękawiczki i może to wszystko mnie natchnęło aby rozpocząć świąteczne porządki w mieszkaniu :) ano taaaaaaaaak... umyłam wszystkie drzwi, wyprałam pokrycie kanapy, zasłony (jutro w kolejności czekają pokrycia foteli), wysprzątałam "salonowe" regały ze wszystkim :), zaczęłam pomalutku wyciągać czerwone, świąteczne dodatki, doniczki, świeczniki; na stole tuż obok mnie pachnie jedna - jabłkowo-cynamonowa :) jest fajnie.
Także oficjalnie rozpoczynam "moje" święta :) w związku z tym dzisiaj na blogu kilka kraftowo-bożonarodzeniowych gadżetów, które powstały już miesiąc temu ze
świątecznego kitu I {lowe} SCRAP:
|
reniferowy zakupownik świąteczny |
|
prezentowe tagi |
|
klimatyczne opakowanie DIY |
|
świąteczne koperty i folder-opakowanie na CD ze zdjęciami z zeszłej Wigilii |
|
to jest chyba karta C&S - ale jeszcze nie jestem pewna :) |
|
Mam nadzieję że udało mi się obudzić w Was ducha świąt, delikatnie chociaż... tak tyci tyci :) prawdziwe szaleństwo zacznie się po wtorku - zawieszę gwiazdkową kurtynę w oknie, wyję aniołki, śniezne kule, mikołaje, latarenki - taaaaaaak moje maleńkie mieszkanie w grudniu zamienia się w magazyn św. Mikołaja. Pachnącego korzennie na sposobów milion wieczoru Wam życzę :*
18 komentarzy:
ja już czuje zapach świąt :)
Ale się pachnąco zrobiło i ciepło :)
Jak dla mnie i tak szybko zaczynasz świętować, ja to dopiero po 6grudnia nastrajam mieszkanie ;) W tym roku wyjątkowo wczesnie kartki zaczełam robić. Piękne czerwone akcenty papierowe, cudne zawieszki ;*
ale piękne rzeczy u Ciebie... coraz bliżej Święta :)
Mój wieczór akurat pachniał korzennie piernikiem :) (o ile dobrze czułam zza kataru, ale chyba dobrze, bo zapach był intensywny :D)...też się powolutku wkręcam w nastrój :) Ciepło się czyta o Twoich przygotowaniach, a kitowymi świątecznymi cudami zachwycam się od jakiegoś już czasu i ciągle do tego wracam... tak mnie ciągnie czerwień w Twoim wykonaniu... Swoją drogą najbardziej świątecznie stroją mnie przygotowania prezentów dla najbliższych. Stąd klimat świąteczny czuć przez długi czas... Koooocham to :)
miło widzieć, że ktoś pozytywnie nastawiony do przygotowań świątecznych. W moim otoczeniu bardziej zniechęcenie i nerwówka...i czar świąt pryska
Chyba niedługo będę ostatnią osobą w Polsce, która choinkę od zawsze ubiera w Wigilię :-)) Ale fajnie się ponatychać wcześniej - kitowe prace świetne! :*
Ale ta kartka z guzikową choinką do mnie przemówiła :-) Pozdrawiam
piękne prace! zazdroszcze już świątecznego nastroju, ja jakoś w tym roku absolutnie nie czuję parcia na święta :-(... Ale może dzięki natychaniu sie takimi cudami w końcu i ja coś świątecznego w domu zrobię/przystroję/postawię etc :-).
Anuś, cudne prace! I moja ulubiona kartka choinkowa :)
Śliczności i czuć w powietrzu już zapach świąt:)
Pozdrawiam
http://szuflandia-malutkiej.blogspot.com/
Śliczności. No i zazdraszaczam po malutku porządków...dla mnie coś doba za krótka ostatnio na wszystko :(
Normalnie dzięki Tobie poczułam święta, tym bardziej że wczoraj w radio usłyszałam już świąteczną piosenkę :)
CUDNE prace! Oj robi się świątecznie! Tym bardziej, że za oknem leży już nawet odrobinka śniegu! :-)
aaaaaa cuda! zakupownik świąteczny tyż muszę sobie sklecić. Twój suuuper jest :*
a na L&M czekam i czekam i czekam, a już bym chciała je pociąć!
pięknie jest!
Cudne prace!!! I ta guzikowa choinka.
Jeeeny... takiego smaka robisz...a ja miałam ambitny plan poczekać do 1go grudnia!
małpo Ty :P
thanks for your soo sweet comment at swescrap about my page <3 wow! here is an inspiring blog! great to find new places to get inspired by!
hugs, terese
Prześlij komentarz