Rzadko publikuję posty, w których nie ma prac - dzisiaj jest jeden tych niewielu razy. Szybki wpis o tematyce wnętrzarskiej. Na początku internetowy kwartalnik.
Nie wiedziałam że mamy w Polsce takie cudo - a jednak. Wyszedł właśnie drugi numer "Lawendowego Domu". Jestem absolutnie zachwycona tym co znalazłam wewnątrz - doskonałe zdjęcia, świetne pomysły, doskonałe inspiracje - pełen profesjonalizm. Jakaż dumna byłam gdy zorientowałam się że jedną z artystek tam prezentowanych jest moja ukochana Baśka - czyli Flora :***
Zachęcam Was do przeglądania, i do wykorzystania przepisów - wyglądają baaardzo smakowicie - ja na bank czegoś spróbuję.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_QnhVv_Nba9DnUqJ4vEsMrPTv7oswvFKVSI93ecL7Uj8R27cOSBUW81KQ3_dQMbdnj1ASJ6-b1fFhanexq0UU-wTrrdAYPFbWlDXxt38h5riWjcDon1GspP47oq6TVQvjHAZ4k8D92kE6/s400/ok%25C4%25B9%25E2%2580%259Aadka.jpg) |
chciałam Wam tu opublikować całość do przeglądania online ale nie potrafię :/ Dlatego koniecznie kliknijcie << TUTAJ >> żeby przejrzeć całość od deski do deski! |
|
|
Lawendowy Dom ma również swojego fantastycznego
bloga prowadzonego przez doskonałą "panią domu" z doskonałym gustem -
Beatę Lipov.
Teraz dalej - za pośrednictwem powyższego kwartalnika trafiłam do ZNAKOMITEGO sklepu z cudami, cudeńkami w klimacie angielskim, skandynawskim... Rzeczy są piękne, wyjątkowe, niestety bardzo drogie, ale... można sobie pooglądać i ewentualnie naciągnąć bliskich w ramach urodzin czy np. zbliżającego się Dnia Matki... (mam już plan). Kliknijcie
TUTAJ a przeniesiecie się do tego retro raju :)
Polecam też blog
fiorello... jestem właśnie w trakcie przeglądania jego stron.
No to chyba tyle na dzisiaj :) Dodam ze nikt mnie nie przekupił i nie opłacił reklamy u mnie na blogu ahahahah - po prostu odjechałam jak zobaczyłam coś na światowym poziomie made in Polandia - super; trzymam kciuki za powodzenia przedsięwzięcia!