krótko - album jest prezentem dla Michałka - zawiera tylko wspólne zdjecia Jasia z Tatą. Album jest otwarty - będzie uzupełniany na bierząco, co miesiąc, co dwa miesiące... nie posiada jeszcze okładki, bo to powazna sprawa, a ja teraz nie mam weny ;) Album powstał juz 10 kwietnia, ale czekałam na te piękne brandsy MM z kolekcji 5th Avenue, żeby go wykończyć... nie ma co pisać - męski dodatek prawdziwego mężczyzny - doskonałego ojca... mojego ukochanego. wielkość 11x11cm, alfabety Karen Foster Design, papiery: czarny i biały ;)
21 komentarzy:
Oj Aniu, Aniu... piękny! Już mi słów brakuje, żeby Cię tak chwalić przy każdej Twojej nowej pracy.. :P No więc zaczynajmy:
po pierwsze- świetne, piękne, cudowne zdjęcia! :) nie znam osoby która robiłaby zdjęcia lepiej niż Ty!! są po prostu niesamowite!
po drugie- wszystko ładnie zeskrapowane.. bo to w końcu mężczyźni, więc jest po męsku, bez zbędnych bajerów, a jednak dokładnie wykończone i przyozdobione drobnymi 'cudeńkami'
no i po trzecie-chyba najważniejsze :P jak się ma takich chłopaków to nie trudno im zrobić ładny album!!!!! :P sami są inspiracją i natchnieniem! :) Buziaki!!!!! Gratuluje pięknego albumu!!
PS widać na tych zdjęciach jacy oni są razem szczęśliwi.. a Ty jeszcze to świetnie wyeksponowałaś!
O mój Boże... wyszło Ci coś niesamowitego...
Klimatycznego i za serducho łapiącego o_O.
No takie kolory niby nie miłosne, niby nie dziecięce...a takie magiczne...
Nie, ja już nie umiem zdania sklecić bo kurcze mi słów brakuje.
Przepiękny album.. po prostu.
kolejna przesliczna rzecz na Twoim blogu. Naprawdę, chyba nie bedzie w tym przesady, jesli powiem, że Twoje prace są jednymi z moich ulubionych sposród blogów scrapbookowych jakie odwiedzam. śl;iczne:) pozdrawiam
Cudowny, jest tak dopracowany, mimo B&W taki cieplutki, kocham Twoje prace!
Album jest niesamowity !!
Wspaniały jest ten album. Brak mi słowa żeby go określić... może... "PRZEWSPANIAŁOWOŚCIOWATY"! Ekstra i tyle - pod każdym względem :)
Wspaniały - prawie bez kolorów a taki wyrazisty! super dobrałaś zdjęia. I te dodające odrobinę barw do cudnej czerni i bieli ćwieki. Zakochałam się w Twojej twórczości. Mogę Cię u siebie podlinkować?
P.S.
A jakiego masz przystojnego męża. :>
NIESAMOWITY
przy poprzednim siedzialam ze szczęką otwartą , luźno na zawiasach zwisającą a teraz już sama nie wiem, gdzie mam jej szukać - jest bezbłędny - męski, a zarazem stylowy i elegancki!!!
I ten klimat.....i ci faceci przystojni....piękne zdjecia. Super.
:O
Napiszę wprost - to najlepsza, najpiękniejsza czarno - biała praca jaką widziałam, do niedawna miałam jako nr1 pewnego b&w scrapa pewnej utalentowanej francuskiej guru, ale... psssst... Twój album go przebił ;-)Będę do niego wracać!
ja chyba powtórzę tylko za Karolą, bo nic sensownego w tej chwili sklecić nie umiem, bo mnie wbiło w ziemię...
to najlepszy B&W jaki widziałam!!!
jest boski !!!
nawet nie wiem co napisac wszystko juz zostało "powiedziane"
jestes niesamowita inspiracją :)
Cudowny scrap-album, można sie wpatrywać w niego godzinami i to z ogromną przyjemnością i uśmiechem na twarzy :)
rewelka, no rewelka.... gapię się i gapię... Ty to zdolniacha niesłychana jesteś!!! nawet nie bardzo lubane przeze mnie b&w potrafiłaś tak podać, że się mi przeokropnie podoba... no wymiatasz.... zapisuję się do Twojego fanklubu natychmiast!!!
p.s. modele niezłe "ciacha"....;-)))))))
weszłam na twój blog przez przypadek i teraz (tak niby przypadkiem) będę tu regularnie zaglądać :) Naoglądałam się tu przepięknych rzeczy - gratuluję talentu i wyczucia smaku.
chylę czoła... normalnie się teraz pozbierać nie mogę :)
bije miłością na kilometr!!!! album jest genialny!
przyszłam jeszcze raz się powgapiać....
hmmm świetny
doskonale skomponowany przemyślany
nic zbędnego i nic nie brakuje
nic tylko podziwiać
Prześliczny jest ten album, uwielbiam tak oko nacieszyć.....
Przepraszam ale ja muszę no muszę.. tak pięknego, uroczego i chwytającego za serducho albumu to ja jeszcze nie widziałam.. jest więcej niż wspaniały jest doskonały i nic juz nie pisze bo mi słów brakuje..
Prześlij komentarz