Dzisiaj znów krótko, na "szybciora", bo pogoda piękna i na dwór trzeba się śpieszyć. Na piaskownicy nowe
wyzwanie scrapliftowe -
Nula patriotycznie podsunęła nam pracę
Fryne;
oto mój lift:
To mój ukochany przyjaciel, najwspanialszy :*** i wbrew pozorom ja a nie Julia Tymoszenko :)
Co na bieżąco:
na
działce - wiosna
na
parapecie - wiosna
w
wazonie i w
sercu - MAJ! :)
i lenistwo na całego...
5 komentarzy:
Kwiatuszki piękne:) Lubię te zgrabne chlapnięcia i przeszycia,ciekawie się prezentuje. Taka troszku góralka z tymi zaplecionymi warkoczami...:)
(wrocilam ;-) Jak zwykle u Ciebie "moj" ulubiony klimat...eh! i AHHH! jak ja lubie tu zagladac-zawsze moge odetchnac pozytywna energia. Dziekuje :)
Ale tu u ciebie miło i przyjemnie. :)
Scrap jest ciekawy i bardzo ładny. :)
Przesympatycznie :) Pachnie wiosną :)
Pozdrawiam!!! :)
cudny lift świetnego oryginału, hahahahahaha :P
cudowny niebieski i fantastyczna ramka wokół zdjęcia.
:*
A.
Prześlij komentarz