Dotychczas kupowałam po 20-30 dag i tylko dla Jasia - no dobra, czasem mu jedną skubnęłam. Drugiego czerwca doszłam do wniosku - co mi tam, o tej porze roku już dawno obżerałam się nimi na śniadanie, przed obiadem, na deser i na kolację - co z tego ze drogie - trudno, nie mogłam sobie odmówić - i - cała nasza trójka truskawkowo się dziś nasyciła :)
Zdjęcia wyszły - różne, dziwne - bo robione były samowyzwalaczem i nie miałam nad tym kontroli :) ale kocham je, bo widać na nich moje pierwsze, tegoroczne piegi no i dzięki tej cudownej opasce nie widać moich paskudnych, krótkich włosów których nieznoszę i czekam tylko aż odrosną chociaż do ramion...
Wiem... nie ma na blogu nowych scrapów... niestety mam ostry regres... po prostu nie mam weny, ochoty, czasu... w moim życiu lokacyjnym panuje teraz małe zamieszanie, które kompletnie nie sprzyja koncetracji; poza tym maszyna odmówiła posłuszeństwa - a od kiedy zaczęłam jej używać nie wyobrażam sobie prac bez przeszyć - to też mnie skutecznie zniechęca do pracy.
Zajmuję się teraz głównie kwiatami, krzewami, wsadzaniem, przesadzaniem, planowaniem... nie mam głowy do papierów, a takie cudności na mnie ILS-owe czekają w pudełku... może dzisiaj, może jutro coś z siebie wykrzesam w końcu - postaram się, obiecuję.
18 komentarzy:
Truskawki truskawkami... ale te Twoje oczy... :-)
a u mnie truskawki po 18 :(((
śliczne zdjęcia:0
u nas droższe-po 9 zl
czekam na Twoje prace z niecierpliwoscia:)
U nas po 9zł wczoraj kupowałam ;) też kg ;) a piegi są boskie! sama nie mam, to innym zazdroszczę ;) oczy masz niesamowite ;*
Matko jakie drogie u was truskawki. U nas są po 4 zł.
Już się nimi zajadam.
Aniu Twoje oczy saaaaaaaaaaa cudowne
Masz rację, a co, przyjemność z życia się należy! Ja zajadałam się wczoraj też truskawkami i też za 8 złotych za kg ;) I mega pyszne były ;)
A brak weny, ochoty i czasu - przejdzie. A jak przejdzie to zbombardujesz nas masą swoich świetnych prac, wiem to :)
No, ja też dzisiaj kupiłam cały kilogram truskaweczek, u nas po 5,80-6 zł :) połowa poszła na koktajl.
Urocze piegi masz :))
widać że są pyszne - zdjecia bardzo udane
A ja nie kupiłam... i pewnie nie zjem ani jednej w tym roku. No cóż, poczekam na następny sezon ;)
A fotki - istna pełnia lata!!!! chusteczka wymiata!!!
super zdjęcia! mnie wczoraj też dopadło takie szaleństwo truskawkowe :D
Zdjęcia wyszły super. Właśnie takie sa najlepsze.
Ja, znaczy My tez kochamy truskawki... mniam. Ja zawsze kupuje po kilka opakowań (2 za funta zazwyczaj), bo nie ma tu truskawek na wagę. Ale znikają w mig:)
Alez Ty piekna...i te boskie oczy...
Czekam na kolejne prace.
Dziewczyno ,przeciez ty jestes piekna.......sama natura!!
drogieee??? ty chyba zartujesz! ja we FR place 3.5€ za moze 10 truskawek na skrzyz.
a zdjeica sa pieeekne!! oczy masz niesamowite i te piegi... achhh tez bym chicala. i co sie czepiasz do wlosow - fajne sa!
Cudne zdjęcia i powalające spojrzenie :)
Ja truskawy też już zjadłam w tym roku pierwsze, chyba przedwczoraj.
ja również należę do tych co za kilo truskawek skłonne są dać nawet 8zet i w dodatku cały kilogram zjeść nie dzieląc się absolutnie z nikim ;))
Piękne zdjęcia i piegi!!!
Coś by się pooglądało... jak tam Twoje papierki? :-)
Prześlij komentarz