Nowy Rok, nowy projekt, a jak nowy projekt to nic innego jak tylko NOWY PROJEKT WYZWANIOWY! Zebrała się nas jedenaście - jedenaście M-Asochistek :) Imię każdej z nas zaczyna się albo na "M" albo na "A", a że będziemy się wzajemnie katować i czasem z dnia na dzień rzucać sobie nowe wyzwania scrapliftowe to jeszcze doszła końcówka "-sochistki".
Wszystko zaczęło się od słynnych już liftów "annomariowych", które to z uskuteczniałyśmy z Nulą w minionym roku... a że jest nas więcej i to nie same Anny-Marie... no właśnie jaki my mamy skład...
1. Gunia
2. Huma
3. Asica P.
4. Muma
5. Mona
6. Katasiaczek
7. Makówka
8. Ula
9. Nula
10. Jasza
3. Asica P.
4. Muma
5. Mona
6. Katasiaczek
7. Makówka
8. Ula
9. Nula
10. Jasza
11. & ja
Jako pierwsza pracę do liftu podawała Nula - lewobrzeżny scrap Palomy, a tutaj moja interpretacja:
No i teraz nic tylko się bać, bo nie wiadomo kiedy spadnie na mnie nowy lift... i będę tu na blogu publikacje uskuteczniać kilka razy w tygodniu ahahahha - takie przynajmniej jest założenie :* Acha, no i koniecznie odwiedzajcie wszystkie blogi! nie będę już ich podlinkowywać, bo czasu szkoda - wszystkie z resztą znacie, bo kto by ich nie miał w ulubionych...
8 komentarzy:
Ale fajny skrap! :-)
Podziwiam niezmiennie :*
czadziary!!!
szkoda, że ja na B (ale i A-M też ) ;-))))
świetny pomysł :D i genialny lift!!
Trafiłam tu dziś po raz pierwszy z Zielonego wzgórza i bardzo BARDZO mi się podobają Twoje prace.
Zapraszam do mnie http://longredthread.wordpress.com/
Ja co prawda nie skarpuję tylko szyję ale co tam :)
Fantastyczny!!!
Lewobrzeżna kompozycja prezentuje się świetnie :)
:*
Genialny! lift.
dziękuję Wam wszystkim bardzo :*
Prześlij komentarz